Do naszej szkoły dla psów przyjmujemy wszystkie psy (rasowe i nierasowe), które ukończyły 3 miesiące życia. Gwarantujemy fachowe porady i wykwalifikowaną kadrę szkoleniową oraz pełny zakres informacyjny. Prowadzimy zajęcia indywidualne oraz grupowe w zakresie: |
Psy od zawsze były moją pasja. Gdy w wieku 16 lat wreszcie dostałam pierwszego własnego psa, a właściwie sukę doga niemieckiego, Luśkę, zaczęła się moje przygoda ze szkoleniem, najpierw od 4-letniego stażu asystenckiego w oddziale Warszawskim, gdzie w teorii i praktyce uczyłam się rozumieć zachowania psa, kierować nim tak, aby wykonywał nasze polecenia i wreszcie poprzez odpowiednie ukierunkowanie szkolić swoje psy i pracowac z ludźmi tak, by i oni mogli zrozumiec własnych pupili. Moja pierwsza suka mimo, iż nie była owczarkiem, dała mi bardzo wiele, może nawet więcej możliwości i wiele mnie nauczyła. Jej szkolenie i pierwsze wspólne egzaminy na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Potem były egzaminy treserskie, które pozytywnie zdałam w 2000 roku. Mimo że nie miałam wtedy żadnego psa użytkowego, szkoliłam i startowałam w zawodach z psami kursantów, a potem z psami ich przyjaciół. Wszystkim im pozostaję bardzo wdzięczna za pomoc i wsparcie w trudnych chwilach. Starty i praca z ich psami nauczyły mnie bardzo wiele i to doświadczenie będzie procentowało w przyszłości, tego jestem pewna. Szczególnie wiele pracy w moją edukację szkoleniową włożyła Krystyna Grabińska - ale ona wie jak bardzo jestem jej wdzięczna. Dziś staram się, by wszystkie nasze psy otrzymały przynajmniej podstawowe wyszkolenie, za które u owczarka uważam PT i IPO1, a w miarę możliwości także wyższe poziomy wyszkolenia. Od roku mam sukę z linii pracującej Joleen vom Baphomet i choć nie jest u mnie od szczenięcia, zamierzam z nią startować od 2008 roku, a co z tego będzie czas pokaże. Moja metoda szkoleniowa jest bardzo prosta. |
||
Nasze szkolenia zasadniczo różnią się od innych szkoleń grupowych. Otóż moja wizja pracy psa i przewodnika nie jest w żadnym wypadku możliwa do zrealizowanie w większej grupie. Maksymalna liczba par (pies + przewodnik) to dla mnie cztery. W większej grupie niemozliwa jest wystarczajaca kontrola ze strony instruktora, ani odpowiednia dla każdego organizacja pracy. Szkolenie psa opiera się na współpracy i kontakcie pies-przewodnik, a treser jest tą osobą, która ma tylko tym jeszcze niezgranym duetem odpowiednio pokierować. Dlatego u nas na placu zajęcia trwają tak długo, jak tylko te duety maja chęć i motywację do pracy. Przeciętnie zajecia trwają około godziny. Przy szkoleniu psów bardzo dużą rolę odgrywa prawidłowe przygotowanie do zajęć przewodnika, jego mobilizacja i chęć do pracy z psem. Jeśli taka wizja jest również tobie bliska... Zapraszamy. Aleksandra, październik 2007 |